Piotr Wasilewski - „Śladami Marka Hłaski” - Recenzje

Recenzje


We wstępie Piotr Wasilewski twierdzi ni mniej, ni więcej: być może wciąż dalecy jesteśmy od prawdy o tym człowieku. Owoż głęboka uwaga, że odczytujemy i rozumiemy Hłaskę płytko i powierzchownie, żeśmy tylko drasnęli naskórek zagadnień związanych z przeniknięciem tajemnicy jego słowa i jego dni. Cóż tak bowiem na dobrą sprawę wiadomo o Hłasce? Parę stereotypów: że pił, miewał dziewczyny, był typem balangowicza, nie lubił serdecznie komunizmu. Tyle. Ale wczytując się w znakomicie zrelacjonowaną przez Wasilewskiego historię jego krótkiego, gwałtownego jak spazm życia, widzimy, że lęki egzystencjalne Hłaski były zbyt przepastne, by się dały wytłumaczyć samym jeno komunizmem czy alkoholizmem. Hłasko byłby Hłaską pod każdą szerokością geograficzną (co sprawdziło się empirycznie, gdy znalazł na emigracji), przyjmowałoby to jego szaleństwo trochę inne formy, lecz bez wątpienia pozostałoby tym samym. Lecz czym? Tu trzeba dociekań, cierpliwych studiów, medytacji nad tym równie malowniczym, co nieszczęsnym losem. Takie książki jak Wasilewskiego mają służyć właśnie temu celowi. (...) Książka Wasilewskiego oprócz rzeczonego kalendarium zawiera smakowity aneks, gdzie pomieszczono i wspomnienia osób, które Hłaskę znały, i wywiady z Hłaską, w tym wypowiedź dla „L’Ekspress” (Piszę protokół z procesu przeciw człowiekowi), zapisy różnych dyskusji o casusie Hłaski, wreszcie jeden z oryginalnych tekstów Hłaski o kinie, pisany dla „Die Weltwoche”. W ogóle kino i Marka Hłaski związki z kinem są mocną stroną tej książki. Stąd dowiemy się szczegółowo, jakie katusze przeszedł, chcąc zmieścić się ze swą twórczością i wizją artystyczną w światku filmowych pauprów i karierowiczów. (...) Książka Wasilewskiego, uzupełniona dobrej jakości zdjęciami, jest kopalnią informacji o Hłasce, jest porządną robotą pisarską i dokumentacyjną, amen.

Marek Oramus, Hłasko nieznany, „Czas Krakowski”, 26-27.11.1994

Piotr Wasilewski w swojej najnowszej książce „Śladami Marka Hłaski” stworzył kalendarium życia i twórczości autora „Pięknych dwudziestoletnich”. Rzecz, którą szczególnie docenią następni biografowie, bo tylko oni najlepiej wiedzą, że prostowanie historii Marka Hłaski to wędrówka w labiryncie. Już kilka lat temu słyszałam, że o Hłasce napisano wszystko. Jednak w każdej nowej książce o nim można znaleźć coś nie odkrytego albo po prostu zebrane materiały, rozproszone po różnych pismach, archiwach. Piotr Wasilewski zgromadził właśnie listy, wywiady, dyskusje i wspomnienia różnych osób. A nowym, dotychczas ledwie tkniętym tematem, który opracował, jest burzliwy romans Marka Hłaski z filmem. (...)

Barbara Stanisławczyk, Hłasko ciągle nieznany, „Twój Styl”, nr 3/1995

Na osobną uwagę zasługuje szkic Wasilewskiego o przygodach Hłaski z polskim kinem uzupełniony protokołami komisji oceniających scenariusze „Pętli” i „Bazy ludzi umarłych”, a także tekstem samego Hłaski o polskim kinie zamieszczonym na łamach szwajcarskiego tygodnika „Die Weltwoche” w 1966 roku. (...) Dla wszystkich zainteresowanych niezwykłą biografią Marka Hłaski ta dokumentacyjna książka wydaje się znakomitym po niej przewodnikiem.

Jan F. Lewandowski, Śladami Marka Hłaski, „Dziennik Zachodni”, 14.12.1994

O ile twórczość Marka Hłaski doczekała się wielu uczonych analiz, prac magisterskich, jest znana i wciąż wznawiana, o tyle szczegóły jego życiorysu – pogmatwanego, burzliwego i niebanalnego – do dziś kryją wiele tajemnic. Podstawową zaletą książki Piotra Wasilewskiego jest podjęcie próby, przynajmniej częściowego ich odsłonięcia, czego autor dokonuje w „Kalendarium życia i twórczości Marka Hłaski”, składającym się na zasadniczą część książki. (...) Krakowskiemu autorowi udało się oddzielić bujdę od faktów, dzięki czemu otrzymaliśmy rzetelny i obiektywny, prawie „do bólu”, zapis życia Marka Hłaski.(...)

Dariusz Łanocha, Mniej tajemniczy Hłasko, „Trybuna”, 17.11.1994

„Śladami Marka Hłaski” ukazuje się w szczególnym momencie, gdy wielokrotnie wznawiana w masowych nakładach, przez lata niedostępna w kraju, twórczość tego pisarza jakby nam spowszedniała, straciła smak owocu zakazanego. Niestety, temu niczym nieskrępowanemu zbliżeniu krajowego czytelnika z twórczością Hłaski nie towarzyszyły żadne poważniejsze opracowania krytyczne jego dorobku literackiego. (...) Wasilewski postanowił przede wszystkim zrekonstruować życiorys Hłaski, w czym pomógł mu Grzegorz Górecki. Pierwsza siedemdziesięciostronicowa część „Śladami Marka Hłaski” to skrupulatnie przygotowane kalendarium życia i twórczości pisarza. W żadnym z dotychczasowych opracowań nie znajdziemy aż tylu faktów, co tutaj. Wasilewski z Góreckim postarali się o maksymalny obiektywizm i powściągliwość w relacjonowaniu pełnego niespodziewanych zwrotów, zagadek i tajemnic życia pisarza. Tę powściągliwość wynagradzają w ostatniej części książki, w której znalazły się znane skądinąd wspomnienia o Hłasce: Tadeusza Konwickiego, Eryka Lipińskiego, Agnieszki Osieckiej, Kiry Gałczyńskiej. (...) O dramacie Marka Hłaski Wasilewski stara się jak najwięcej mówić poprzez fakty i dokumenty. Właśnie opis pobytu Hłaski w Paryżu, gdzie młody prozaik korzystał z gościny Instytutu Literackiego Jerzego Giedroycia, wydaje się szczególnie cenny z tego względu, że dotąd wiedzieliśmy o nim mało i w większości były to plotki. (...) W swojej książce Piotr Wasilewski pomieścił teksty i materiały, do których młody wielbiciel prozy Hłaski nie miałby większej szansy dotrzeć. (...) Całość dopełnia omówienie związków Marka Hłaski z filmem, które Wasilewski – autor wydanej w roku 1990 książki „Świadectwa metryk. O młodym kinie polskim lat osiemdziesiątych” – przedstawia z wielką dbałością o konkrety i fakty. Ten filmoznanwczy szkic dowcipnie uzupełnia felieton Hłaski „Film powojenny w Polsce”. (...)

Janusz Drzewucki, Biografia i legenda idola, „Rzeczpospolita”, 10-11.12.1994

„Śladami Marka Hłaski” nie jest książką adresowaną do osób pragnących poznać całą prawdę o jej bohaterze, albowiem „cała prawda” o autorze „Pięknych dwudziestoletnich” nie istnieje. Jest natomiast lekturą dla tych, którzy chcą poznać kolejne wcielenia człowieka-kameleona. Piotr Wasilewski przetrząsnął archiwa MSW, związków twórczych i prywatne zapiski. Próbował dotrzeć do ludzi, którzy zetknęli się z pisarzem przypadkiem lub pełnili w jego życiu jakieś role. (...) Czy bywał autentyczny? A może całe jego życie było kreacją doskonalenia, grą pozorów, w której czasem sam się gubił? Pytania pozostają bez odpowiedzi. Obraz powstający po lekturze jest pełen sprzeczności i niedomówień, atmosfery legendy i skandalu, który zawsze Hłaskę otaczała. Pozujący na Jamesa Bonda autor Ósmego dnia tygodnia sarkastycznie uśmiecha się z okładki książki.

Ryszard F. Kozik, Na nic garniturek i koszula, „Gazeta Wyborcza”, 14.11.1994




Uwaga: ta strona wykorzystuje pliki cookies. Więcej informacji o celu ich używania i zmianie ustawień przeglądarki znajdziesz tutaj. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Czym są pliki "cookie" - „ciasteczka”?


Poprzez pliki „ciasteczka” należy rozumieć dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, przechowywane w urządzeniach końcowych użytkowników przeznaczone do korzystania ze stron internetowych. Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie użytkownika i odpowiednio wyświetlić stronę internetową dostosowaną do jego indywidualnych preferencji. „Ciasteczka” zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.

Pliki cookies, wykorzystywane są w celu: tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, które pomagają zrozumieć w jaki sposób użytkownik korzysta ze stron internetowych dostosowanie zawartości i wyglądu strony do preferencji użytkownika

Używane ciasteczka na naszej stronie


  1. PHPSESSID - identyfikator sesji użytkownika
  2. PersistentQueueNumber,manageableQueueCookie0,goodsport – przechowuje kolejkę zdjęć
  3. offerclient - sesja klienta
  4. CMS_DEBUG – debugowanie strony
  5. jsltTestCookie – testowe ciasteczko
  6. CookieInfo - informacja o wyświetleniu powiadomienia dotyczącego użycia przez stronę plików cookies
  7. __utmaa, __utmab, __utmac, __utmaz - używane są przez usługę Google Analytics która pozwala na generowanie statystyk strony www
  8. ADMS_ID, storeregion, mbox, georouting_presented, BANNER_TYPE, s_pers, s_vi - adobe.com
  9. x-src, datr - używane przez facebook.com

Zmiana ustawień ciasteczek (cookies) w przeglądarkach:


- Opera
- Firefox
- Internet Explorer
- Chrome
- Safari

Wyłączenie akceptacji ciasteczek znacznie ogranicza funkcjonalność większości podstron witryny.